Witajcie!
Nie miałam ostatnio jak pisać taki zapieprz był w pracy a do tego kiepskie samopoczucie. Dzisiaj zamierzam nadrobić jako tako zaległości.
Chciałabym dzisiaj powiedzieć coś o odczuciach dotyczących wody toaletowej od
AVON Flower by Cynthia Rowley.
Nuty zapachowe: lilia, nuty korzenne, frezja, drewno kaszmirowe, wanilia, piżmo, drewno sandałowe.
Perfumki tak naprawdę są tragiczne. Jak dla mnie zapach jest prawie odpychający. Ale zużywam je, męczę się, bo po prostu szkoda mi je było wyrzucić. Zapach jest bardzo intensywny, po psiknięciu wręcz powiedziałabym bardzo duszący (ponieważ ja się duszę). Pomysł zapachowy przypuszczam, że nie był zły aczkolwiek im nie wyszedł. Naprawdę dużo perfum zamawiam z AVONu ponieważ ich ceny są w miarę przystępne a ich trwałość również jest dość długa.
Perfumki wyglądają tak:
Ze swoich odczuć nie polecam nikomu tych perfum. Z tego co widziałam w katalogu one są już niedostępne.
Zapach naprawdę jest zbyt ciężki ale na zimę można było wytrzymać na lato niestety to byłaby tragedia.
Napewno nie kupiłabym go ponownie.
A czy któraś z was miała ten zapach? Co o nim sądzicie?
Masz może jeszcze te perfumy? Jeśli tak, a nie chcesz już się z nimi męczyć, to odkupię za niską cenę, bo bardzo je lubię :) pledwon23@gmail.com Pozdrawiam, Patrycja
OdpowiedzUsuń