środa, 27 listopada 2013

Delia BIO - krem do twarzy kozie mleko + olej migdałowy.

Witajcie!

Dzisiaj chciałabym rozwiać wszelkie przypuszczenia co do doklejania rzęs w moim makijażu bo ja za chiny ludowe nic w oko sobie nie wsadzę - problem mam z robieniem kreski czy tuszowaniem rzęs (tak jak dzisiaj prawie się popłakałam bo sobie za blisko oka szczoteczką zajechałam.) - oj wrażliwe mam oczy że hoho. A tak całkowicie poważnie no jedyne co uważam że jest takie jak powinno to właśnie moje rzęsy i mam taki fajny dołeczek jak się zacieszam - kiedyś pokaże :) Kurcze przy robieniu makijażu największym problemem jest to że ja nigdy nie mam czasu i poświęcam mu dosłownie 5 minut przed wyjściem z domu a w pracy z kosmetyków posiadam tylko i wyłącznie pomadkę bądź szminkę. Także u mnie z makijażami średnio i powiem że myślałam ze będzie gorzej ale rzęsy dobrze odwróciły uwagę :)
Aj ale dobra temat był inny czyli krem nawilżający do twarzy Delia BIO :)
To jest ten krem co miał być cały a przyszła gdzieś ok połowa - ale pomimo tego tak mile mnie zaskoczył że będę w przyszłości musiała sie za nim rozejrzeć.
Opakowanie: Jak widać jest to pojemnik z pompką czyli zużyjemy praktycznie całość kosmetyku - ja znając siebie i tak go rozetnę na koniec żeby sie przekonać na ile użyć go jeszcze zostało. Właśnie ogromny plus za to iż jest bardzo higieniczny w użyciu bo nie ukrywajmy że nie pchamy w niego swoich łapsk.
Opis:
Serum zostało opracowane z myślą o zmęczonej, pozbawionej blasku skórze. Już niewielka ilość preparatu intensywnie i trwale nawilża naskórek oraz głębsze warstwy skóry. Serum Delia BIO System posiada unikalną recepturę, opartą na kozim mleku, któremu zawdzięcza swoje nawilżające właściwości. Wyjątkowe składniki serum stymulują naturalne procesy odnowy naskórka oraz uzupełniają niedobór naturalnych substancji odżywczych. Delikatna formuła wzbogacona D - pantenolem dodatkowo łagodzi podrażnienia, wzmacnia barierę lipidową skóry, nadając jej miękkość i elastyczność.
Najważniejsze składniki:
- kompleks Lactil - wyodrębnione składniki koziego mleka, które dogłębnie nawilżają komórki skóry,
- kompleks Hydromanil - stworzony na bazie peruwiańskiej rośliny Tora (Ceasalpinia Spinose), o właściwościach nawilżających,
- witamina E - zwana witaminą młodości, hamuje procesy starzenia się skóry i chroni przed szkodliwym promieniowaniem UV,
- D - Pantenol - łagodzi podrażnienia oraz zapewnia skuteczne nawilżenie skóry. Rezultaty: nawilżona i gładka skóra pełna witalności i blasku.

Skład: Aqua, Ethylhexyl cocoate, Hydrogenated, Polydecene, Glycerin, Olea Europaea Fruit Oil, Polyacrylate-13, Polyisobutene, Polysorbate 20, Tocopheryl Acetate, Propyle Glycol, Hydrolized Caesalipinia, Spinosa Gum, Caesalpina Spinosa Gum, Phenoxyethanol (and) Ethylhexylglycerin, Panthenol, Allantoin, Parfum, PEG-8 (and) Tocopherol (and) Ascorbic Acid (and) Citric Acid, Sodium Lactate, Sodium PCA, Glycine, Fructose, Urea, Niacinamide, Inositol, Sodium Benzoate, Lactic Acid, Caprae Lac Extract. 
Aby nie było opis i skład produktu pobrałam z wizażu :) 
Konsystencja: Produkt tutaj również bardzo mile mnie zaskoczył bo pomimo że jest kremem a nie jak piszą serum to jest mega lekki i bardzo szybko się wchłania. Dla mnie jeszcze na teraz jest wystarczający. Do posmarowania buzi wystarcza mi taka ilość produktu jaką przedstawię poniżej.
Moja opinia: Krem / serum każdy mówi jak lubi używam tylko i wyłącznie na dzień od początku miesiąca aż do dzisiaj. Widzę że sam produkt jest bardzo wydajny bo jeszcze nie odmówił mi posłuszeństwa a przy zakupie jego była ok połowa. Nie zauważyłam żadnych wyprysków, zapchań i tegoż dziwnych rzeczy. Wchłania się bardzo szybko - ale dla mnie na okres letni czy wiosenny byłby zdecydowanie za ciężki. A i jego zapach dla mnie bardzo ładny nie nachalny - taki bym rzekła delikatny. Bardzo fajny krem przy naprawdę niskiej cenie. Jest to pierwszy krem od Delii który używam ale w zanadrzu czeka jeszcze ten z oliwką i jestem niego bardzo ciekawa i mam nadzieję że niedługo zacznę go stosować.
Dostępność: allegro, Internet
Cena: ok 9zł
Ocena: 4/5 - ponieważ ideałem nie jest ale z chęcią do niego wrócę.

A Wy miałyście może ten krem / serum ?
Co o nim sądzicie ?

A no i wiadomo że mój Bambuś ma świetne latarki w oczach - aż czasami mu zazdroszczę :)

Pozdrawiam serdecznie!
Aga!!!

10 komentarzy:

  1. Nie miałam ale zachęcający produkt.

    OdpowiedzUsuń
  2. tanniutki ;) nie miałam, ale ogólnie wierzę w uzdrawiającą moc koziego mleka, chociaż do jego picia nie mogę się przekonać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam Delię oliwkową i był niewydajny, chyba po niecałym miesiącu mi się skończył. Kupisz te kremy w Carrefour :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znma tego produktu, ale mam bazę Delia i jest straszna, nic nie robi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam kremu ;)) Rzęsy masz świetne! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. kozie mleczko jest bardzo dobre na cerę :)

    OdpowiedzUsuń