wtorek, 19 listopada 2013

Babciowe perfumki które trzeba było zużyć :)

Witajcie!

No jak zwykle troszkę ponarzekam bo jakby mogło być inaczej. Zdecydowanie coś mi się poprzestawiało bo codziennie śpię w granicach godzin 19 - 20 a budzę się ok 23-ciej i oglądam filmy. A ciekawi mnie czy któraś z Was ma również problemy z gorszym samopoczuciem. U mnie totalna masakra stawy bolą przeokrutnie i ogólnie samopoczucie nie należy do najlepszych, mam tylko nadzieję że neurolog do którego idę w poniedziałek coś mi na to poradzi :)

Ale dość narzekania i pora na babciową perfumkę a jest nią:
RARE GOLD - Avon
Opakowanie: szklany flakonik z atomizerem. Ogólnie prezentuje się przyzwoicie ale lepiej uważać żeby nie spadły na kafelki bo może być mało przyjemnie.

Konsystencja: Jak to bywa przy perfumach wodnista.
Kategoria: kwiatowo - orientalna.

Nuty zapachowe: kwiat pomarańczy, bursztyn, drzewo sandałowe.


Moja opinia: Teraz możecie się czepiać dlaczego babciowa. Ja zawsze kojarzę sobie babcie właśnie z takimi duszącymi perfumami. Dla mnie zapach jest za ciężki ale akurat na tą porę roku się sprawdza. Faktem jest że  na ubraniu trzyma się nienagannie cały dzień a nawet na drugi wyczuwam aromat tej perfumy. Dla mnie bardzo trwała ale jednak zbyt uciążliwa. Używam jej już troszkę czasu i zdecydowanie na długo mi wystarczyła bo na ponad dwa miesiące i jeszcze troszkę jej mam. Chociaż widać że chcę ją jak najszybciej zdenkować bo to nie mój zapach. Duży plus za trwałość a resztę jakoś muszę ścierpieć :)

Dostępność: Konsultantki AVON, allegro

Cena: w zależności od katalogu ok 40zł

Oczywiście ten zapach mi może się nie podobać ale innej osobie przypadnie do gustu :)

Miałyście któryś zapach z tej serii?

Pozdrawiam!
Aga!!!


16 komentarzy:

  1. Nie znam ani nawet nie korzarzę tej perfumy z Avonem ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie lubię duszących perfum, choć mam teraz na zimę trochę cięższe zapachy :) Musowo muszą być słodkie <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam tej perfumki ;) Widzę ją pierwszy raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam kiedyś pefumy z avonu, niestety były bardzo nietrwałe :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam i szczerze mówiąc pierwszy raz widzę

    OdpowiedzUsuń
  6. kurcze, i ja mam ostatnio straszne problemy ze stawami ale czasu ciągle brak żeby wybrać się do lekarza...

    OdpowiedzUsuń
  7. Też ostatnio okropnie się czuję :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój nos słynie z tego, że łatwo przyzwyczaja się do zapachu kolejnych moich perfum i zawsze mam na swojej toaletce kilka różnych - do wyboru w zależności od nastroju :), jednak Rare Gold naprawdę jest duszące, jak opar z bagien, przy tym supertrwałe. Nazwałabym je koronki i aksamit;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heheh dobre - ale faktycznie męczę się z nimi już dwa miesiące codziennego używania i tak dzisiaj patrzyłam że jednak jeszcze w grudniu będę się nimi truć - ale skoro kupione to szkoda wyrzucić :)

      Usuń
  9. Nie znam tego zapachu, ale perfumy Avon przestały mnie kusić. NIe wiem dlaczego, ale wszystkie mi pachną na jedno kopyto ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam dwa zapachy złoty Tresell i Celebre - stare i bardzo ładne zapachy :)

      Usuń
  10. Pocieszę Cię - ja ten zapach całkiem lubię, może nie na sobie, ale na kimś innym zupełnie mi nie przeszkadza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie najgorzej na początku jak się wyperfumuję bo dycham i prycham - a po 2-3 godzinach jest w miarę :)

      Usuń
  11. Moja koleżanka kiedyś kupiła sobie te perfumy i była bardzo zawiedziona. Też mówiła, że to taki babciny zapach i oddała je mamie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby moja mama się perfumowała to pewnie też bym jej oddała :)

      Usuń