Witajcie!
Właśnie wróciłam do domu a miałam burzliwy dzień. Rano ortopeda powiedział żebym się namyśliła nad rehabilitacją leżącą w szpitalu tak gdzieś miesięczną więc zonka miałam strasznego. I o dziwo dostałam skierowanie na rezonans magnetyczny ale niestety u nas terminy dopiero na 2 grudnia (będę szukała coś wcześniej ale tak na wszelki wypadek już się zarejestrowałam.) i oczywiście jeszcze zabiegi rehabilitacyjne. A teraz dopiero co wróciłam z pracy bo jeszcze u dentysty byłam. Tak mnie wymęczyła że mam pół szczęki spuchnięte :)
A teraz powrót do tematu. W tym miesiącu nie kupię żadnych balsamów, kremów do twarzy czy żeli do mycia twarzy bo zwyczajowo mam zapasy przynajmniej na półtora roku. A teraz popatrzcie to co zakupiłam:
W Auchanie:
1. Zestaw balsamów z Kolastyny za cenę 7zł
2. Venus żel do higieny intymnej za 4,37zł
3. Balsam do ciała Joanna KIWI za 4,84zł
4. Balsam do ciała Joanna Czarna porzeczka za 4,84zł
5. Balsam do ciała Evitte regenerujący z oliwką w cenie 4,59zł
6. Balsam do ciała Evitte przeciwcellulitowy z pomarańczą w cenie 4,59zł
7. 3 sztuki żelu męskiego Radox w zawrotnej cenie 3zł (szkoda że damskich nie było)
8. Mrs. Potter's odżywka do włosów z arniką do włosów przetłuszczających się w cenie 6,99zł
9. 3 sztuki żelu do mycia twarzy z SORAYA za cenę 5zł.
Z AVON:
1. Krem koloryzujący, mgiełka do ciała, olejek do opalania, woda toaletowa, podkład w cenie 40zł
2. 2 sztuki zestawów żel do mysia twarzy oraz krem do rąk w cenie 6,59zł
3. Żel-krem do twarzy z ogórkiem w cenie 5zł
4. Zestaw pomadka powiększająca usta + tusz SUPR FULL (mój ulubiony) w cenie 13,99.
Z Biedronki:
1. Krem pielęgnacyjny dla dzieci NIVEA w cenie 6,99zł (ale to jest dla mojej ukochanej Amelii jak niebawem przyjedzie)
2. Pomadka ochronna Oeparol za 3,59zł (nie jestem z niej zadowolona).
3. 2 sztuki kremu Bambino dla dzieci po 2,99zł (i to znowu na prezent dla Amelii :*)
4. 2 sztuki pomadek ochronnych z Bell w cenie 2,59zł
5. 2 sztuki lakierów Bell French Nude w cenie 4,99zł
Rossmann:
1. Szampon ze skrzypem polnym i rozmarynem Joanna 2,99zł
2. Garnier Fructis lekka odżywka do włosów w cenie 5,49zł
3. Żel na ukąszenia komarów 5,39zł
TESCO:
1. NIVEA odświeżający krem do twarzy na dzień za 8,11zł
2. NIVEA regenerujący krem do twarzy na noc za 8,11zł
3. Ziaja Intima płyn do higieny intymnej konwalia za 5,31zł
4. Płyn do kąpieli lawendowy za 5,49zł
5. Szampon regenerujący do włosów za 5zł.
To już wszystko. Na prawdę sporo mi się tego nazbierało. A w sumie wydałam ok 211zł.
Jak na mnie to sporo ale jestem zadowolona z tego co kupiłam.
A wy któryś z tych kosmetyków miałyście?
A może coś wam się podoba z tego co kupiłam?
Pozdrawiam!
Aga
Ooooooo ale nakupowałaś :)
OdpowiedzUsuńJa mialam ten balsam z oeparol, no spoko, ale szału nie robi ;p
I ja tam samo uważam, i śmiem uważać że z AVON balsamy są o wiele lepsze :)
Usuńpodobają mi się te zakupy napisz o tyc żelach do mycia
OdpowiedzUsuńNa pewno napiszę :) A o tym do mycia twarzy powinnam na dniach napisać co nieco :)
UsuńMiałam ten płyn do higieny intymnej z Ziajki. Całkiem fajny, ale sposób dozowania upierdliwy. Konsystencja dosyć lejąca. Teraz mam inny płyn z Ziajki, który bardziej mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńŻele pod prysznic Radox bardzo lubię, ale wersje dla kobiet;p Męskich nie testowałam. Choć może kupie swojemu facetowi i zobaczymy;) Zaciekawiła mnie odżywka Mrs. Potter's - napisz jak się sprawdzi u Ciebie... :)
No odżywkę niedługo zacznę używać, a męskie no dla mojego Pana kupiłam a pewnie i ja się nim nie raz umyję a cena była naprawdę kusząca :) Płyn do higieny intymnej mam już plana przelać do pojemnika z dozownikiem :P
UsuńBalsamy z Joanny bardzo lubię i jakie tanie :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam o nich pochlebne opinie tak jakoś przypadkowo a że u mnie w miejscowości nigdzie się jeszcze z nimi nie spotkałam więc jak nadarzyła się okazja je kupić to wybrałam 2 wersje zapachowe z czterech :)
UsuńZakupy z Auchana są świetne ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej chyba z tych zakupów jestem ciekawa tych balsamów evitte z tego co się doczytałam to robi je Soraya i w sumie opinii nie miały zbyt dobrych ale co tam w takiej cenie warto wypróbować.
UsuńRzeczywiscie solidne zapasy :-)
OdpowiedzUsuńulala, się poszalało ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten balsam porzeczkowy - pachniał obłędnie!
No właśnie akurat o tych balsamach z Joanny coś tam wcześniej poczytałam więc jak wpadły mi w oko to wzięłam i jestem ich bardzo ciekawa :) A część kosmetyków jest już w ruchu :)
UsuńWojna idzie czy jak ;p. Sporo tego kupiłaś. Jestem ciekawa jak spiszą się balsamy z Joanny.
OdpowiedzUsuńOdnośnie mojego posta. Jestem kosmetyczką i nie zauważyłam by moje klientki wracały do salonu z męskim, twardym zarostem po depilacji. Nie musisz się też bać, na pewno nie jest ich więcej. Sama pracując w jednym salonie, przez jakiś rok depilowałam sobie wąsik, potem przestałam i chodziłam z włoskami. Nikt na ulicy nie wytykał mnie palcami - "patrz jakie wąsiska" ;p. Fakt, są kobiety które wpadły na tak genialny pomysł żeby golić się maszynką. One mają zarost twardy ale same są sobie winne.
Jeśli nie jesteś przekonana, boisz się lub włoski Ci nie przeszkadzają to ja na pewno nie będę Cię przekonywać. To Twoja decyzja :)
AAA no właśnie jakoś do tej pory się zastanawiam. A w sumie czytałam że najlepszym sposobem je laserowe usuwanie bo na trwałe ale swoje kosztuje no i do tego kilka zabiegów trzeba wytrwać.
UsuńA wojna nie idzie tylko co niektórych rzeczy mnie ceny zaskoczyły i no wypróbować po prostu postanowiłam :)
Faktycznie sporo ale żadnych bubli nie widać więc dobrze zainwestowane pieniążki ;)
OdpowiedzUsuńamartamowila.blogspot.com
noo to zaszalałaś ;D
OdpowiedzUsuńNooo i omijam sklepy szerokim łukiem. :)
UsuńGdzie kupiłaś te żele z Soraya? :) Miałam ten krem odświeżający z Nivea, ale był dla mnie za tłusty :P
OdpowiedzUsuńNo i wreszcie odetchnęłam z ulgą, blog przeszedł kwarantannę i wróciło wszystko do normy... :) Dzięki za pomoc :)
Nie ma za co. A żele kupiłam w AUCHAN - nie na końcówkach serii ) Ale naprawdę świetne są i chyba się z nimi na stałe polubię. :)
UsuńOj, akurat Auchan mam w Krakowie i zawitam tam dopiero w październiku... Ale do tego czasu spokojnie wykorzystam zapasy :P
UsuńWow, ile dobroci ;D
OdpowiedzUsuńOj popełniłam masakryczne szaleństwo :)
Usuńjeeeejku, dawno nie widziałam tylu kosmetyków w jednym poście! u mnie to byłyby zapasy na ładne kilka lat ;)
OdpowiedzUsuńale zazdroszczę takich zakupów - ja w dalszym ciągu szlaban zakupowy uskuteczniam i od sklepów trzymam się z daleka
OdpowiedzUsuńwypatrzyłam kilka interesujących kosmetyków - chętnie poczytam o balsamie Joanny - musi przepięknie pachnieć, ja jak do tej pory jakoś nie maiłam okazji ich wypróbować
ciekawi mnie też żel do mycia twarzy Soraya i balsam Evitte - a więc czekam na recenzje :-)