Wczoraj znowu byłam na "łowach" w SH i przytargałam całą reklamówkę sukienek a za wszystkie zapłaciłam 28zł, dwóch tutaj nie będzie ponieważ kupiłam je dla swojej mamy :) Ja zawsze chodzę do sH w soboty bo kilogram jest za 12zł więc masę rzeczy można kupić naprawdę tanio.
Atmosphere czarna sukienka u góry dopasowana zaś dołem rozkloszowana, rozmiar z metki 38/40 :) Kosztowała mnie 4zł
Atmosphere sukienka wkładana przez głowę (taka workowata) ale co mnie w niej urzekło to to że ma kieszenie, które u mnie w pracy są bardzo przydatne, i jest mega wygodna, rozmiar z metki 38/40. Kosztowała ok 5zł :)Atmosphere sweterek znowu niebieski ale tym razem z rękawkiem do łokcia. Z metki rozmiar 42 jak dla mnie mniejszy :) A kosztował aż 2,50zł więc za takie pieniądze szkoda nie brać :)
F&F (ostatnio zastanawiałam się skąd ja znam tą firmę a ostatnio patrzę a w TESCO sprzedają jej produkty) piękna sukienka bardziej taka sylwestrowa czy weselna, ale że u mnie w rodzinie szykuje się weselisko to wzięłam cobym później nie musiała bulić dużo kasy jak będzie potrzeba. Rozmiar z metki również 38/40. Kosztowała 4zł :)
Hot tin roof (pierwszy raz się spotykam z tą firmą) a sukienka urzekła mnie tym że nie posiada suwaka i świetnie wygląda do legginsów i jest taka przyjaźniejsza dla ciała i rękawki są po prostu boskie. Kosztowała również ok 4zł :)
Bezfirmowa sukienka taka letnia, przewiewna, po prostu świetna rozmiar również 38/40. Kosztowała jakoś 2,50zł :)
Ja jestem bardzo zadowolona z zakupów i pewnie za tydzień albo dwa znowu pobuszuję :)
A jak Wam mija weekend?
Pozdrawia!
Aga
Cholera! Jak wy to robicie no! Ja pójde, to takie szmaty okropne przytargam albo nic nie znajde ;(
OdpowiedzUsuńTo przyjeżdżaj do mnie w sobotę na "łowy". A tak szczerze to u mnie mówią że ja jak tylko do lumpa wchodzę to wiem czy warto kupować. Mam jeden w którym wyczaiłam tanie książki po angielsku ale ciuchy nie mają za specjalne. A kiedy miałam znajomą w SH to wiadomo wszystko mi odkładała co było warte uwagi a teraz jak mam chęć to buszuję bo szkoda mi płacić za sukienkę i to jeszcze na mega promocji 40-50zł :) Ale tera szukam biżuterii takiej długiej do pępka widziałam nawet ciekawe w Reserved i w czwartek będę znowu szaleć :)
Usuńna to trzeba mieć dzień ;) u mnie są takie co przeceniają nawet do 1-2zł za sztukę i często gęsto można niezłe rzeczy za taką kasę wyhaczyć nawet z metkami, wrecz "krzyczą" "weź mnie no weźźź" ;)))
OdpowiedzUsuńU mnie w tym SH jest właśnie tak że na początku sklepu 12zł za kg, a na końcu jest jakby drugie wejście i wszystko po 1zł aczkolwiek tym razem się skupiłam na sukienkach a tam wiem że już nic nie będzie ciekawego :) Ale szczerze zauważyłam że masę tych sklepów likwidują a co niektóre biorą się na sposób i fajniejsze rzeczy chowają :)
UsuńBył przez chwilę taki sklep a później znikł, ale tam dużo drożej było chyba od 30 coś w pon
UsuńA u mnie zagłębie lumpów, więc jest duża konkurencja ;)
Kurde to chyba muszę się tam do Ciebie na łowy wybrać :)
UsuńNiedługo, jak wypali, pójdę z mamą do SH :) Oby wypaliło, bo mam wielką chrapkę na takie zakupy :)
OdpowiedzUsuńJA chyba do końca miesiąca już nic nie kupię bo mam chrapkę na buty - balerinki lordsy z ćwiekami kosztują coś ok 20zł na allegro + przesyłka (ale oczywiście kupię pewnie ich ze 2 pary) identyczne w Daichmanie kosztują 69,90zł więc się pyli :)
Usuńznakomite łowy, bardzo udane:)
OdpowiedzUsuńja idę jutro...mam nadzieję, że też będzie owocnie:)
Obyś jutro też miała tyle szczęścia co ja :)
Usuńgratuluję zdobyczy ;) ja muszę w środę odwiedzić SH, na który trafiłam nie dawno ;)
OdpowiedzUsuńubranka są na wagę :)
Ostatnio zapłaciłam niecałe 8 zł za spodenki Reebok dla siostrzeńca, bluzeczkę New Look i koszule w paseczki F&F ;)
a przedostatnio kupiłam sobie za 3zł sweterek New Look - śliczny ;) rękaw za łokieć, biały, guziczki kokardki ;)
Właśnie to jest świetne w SH że można kupić po prostu wszystko ja sobie także zakupiłam jakiś czas temu w ogóle nie zniszczone spodnie adidasa z długimi nogawkami za niecałe 5 zł więc uważam że naprawdę warto zaglądać do takich sklepów :)
UsuńJeszcze nie byłam w SH. Moja mama kiedyś wybrała się z koleżanką parę razy. Ale jakiś ogromnych zdobyczy nie przyniosła;p
OdpowiedzUsuńTrzeba trafic i kurcze ja jak tylko wlezę do SH to od razu widzę czy warto szperac czy isc do domu :)
UsuńGratulacje! Świetne zdobycze ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńooooooo ale super łupki :)
OdpowiedzUsuńJa już dzisiaj zrobiłam porządek z krzakami truskawek, jakieś dziadostwo mnie pogryzło :/ Póżniej w ogrodzie, przy różach, te dziady mnie pokłuły.... reszta chwastów jeszcze została, idę się teraz położyć i później koszenie trawy... ech wielki ogród to masakra...;p
milego dnia :*
Hehe :) Ja właśnie dlatego jak jestem na działce to pół godziny bo później chodzę opuchnięta jak nie powiem co tak mnie te dziady pogryzą ale trzeba przyznac co swoje owoce i warzywa to swoje :)
UsuńTy to masz szczęście ;D
OdpowiedzUsuńA jakoś tak fajnie się przytrafiło, że akurat w miarę mój rozmiar był :) A kurde poluję na miętową marynarkę i szkoda mi nową kupic i 50zł na nią wydac wrrr :/
UsuńUwielbiam zakupy w SH i też uważam, że lepiej kupić coś wcześniej niż później latać z obłędem w oczach i płacić grube pieniądze za wielokrotnie zupełnie niewarte szmatki :)
OdpowiedzUsuńIdentycznie uważam :)
Usuń