Witajcie!
Dzisiaj o kremie do rąk:
Verona - krem do rąk nawilżająco - odżywczy - algi morskie.
Opakowanie: Kolorowa tubka z dość twardego plastiku, zamykana na 'zatrzask' który nie odpada ale i moze nam połamać paznokcie. Plus za to iż widać ile nam pozostało kremy poprzez pół przeźroczyste opakowanie. Pojemność 75ml.
Konsystencja: Jak widać krem jest gęsty, treściwy, o przyjemnym zapachu takiem świeżej morskiej bryzy.
O kremie:
Skład:
Moja opinia: Krem zapach ma bardzo ładny ale na tym plusy praktycznie się kończą. A dltego iż kompletnie nie chce on sie wchłaniać w skórę dłoni ślizga się i przez jakieś 15 minut nie ma szans aby coś wziąć w ręke aby to się nie wyślizgnęło bądź pozostawiło na przedmiocie tłustą plamę. Nie lubie takich kremów bo nawilżania nie odczuję i tak po myciu naczyń mogłam go wklepywać ok godziny 3 razy i tylko minimalnie ukoił wysuszenie poprzez płyn do naczyń. Także aby go nie wyrzucać zaczęłam go stosować do stóp. Tutaj również rewelacji nie zaobserwowałam ale mniej był wyczuwalny i przez całą noc jakoś sie wchłonął. Ja mu mówię zdecydowanie nie.
Moja ocena: 1/5
Cena: ok 4zł
Dostępnosć: Markety
Dziś wizyta u ortopedy która mam nadzieję naświetli mi trochę mój wynik rezonansu który wedle mnie raczej za dobrze nie wypadł skoro mam wszystkiego znacznie więcej, jamy w kości i martwaka (to akurat mi mało mówi ale z tego co się doczytałam to ubytek w kości który ponoć ma sie sam wchłonąć do ciała). Więc oby nie kazali mi tylko iść pod nóż i będzie git :/ W każdym bądź razie opowiem Wam za jakiś czas co mi powiedziało 2 ortopedów na temat tego badania i czy się powieliły ich diagnozy.
Trzymajcie się cieplutko!
Pozdrawiam!
Aga!!!
Szkoda ze się nie sprawdził:-(
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę :-)
Bubelek widzę ;/
OdpowiedzUsuńKusiły mnie te kremy wizualnie, ale widzę, że nie ma co żałować, że się nie skusiłam ;p
OdpowiedzUsuńChciałam go kiedyś kupić, ale się rozmyśliłam. W sumie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńPiękne opakowanie, szkoda że taki słaby
OdpowiedzUsuńOj tak kiepski jest.
OdpowiedzUsuńOjoj. Nie lubie jak sie kremy dlugo wchlaniaja, a jeszcze jak dochodzi tlusta warstwa, to skreslone sa dla mnie ;/
OdpowiedzUsuńNie martw sie na zapas tymi badaniami. Wszystko bedzie dobrze, trzymam kciuki :-) i zdrowka zycze :* a Kocice przesylaja mruczki radosne ;*