wtorek, 25 lutego 2014

Obwieszczenie!

Witajcie!

Dziś całkowicie nietypowy post ponieważ nic nie będę opisywała kosmetycznego.

A więc po co piszę, a coby Was poinformować że przez najbliższe dwa dni będę w delegacji w Bochni w Hotelu Lech bodajże a ponoć znajduje się to wszystko gdzieś po Krakowem :)

No ale żeby nie było różowo to zostałam zmuszona do tej delegacji bo grożono mi wypowiedzeniem i naganą. Wszyscy mieli to serdecznie w dupie , że mam aktualnie zapalenie pęcherza, zabiegi rehabilitacyjne i milion innych schorzeń.

A co zabawniejsze za najniższą krajowa czyli 1200zł na rękę jadę po wypowiedzenie umowy - ciekawe cóż ciekawego otrzymam. Stałam się ostatnio tak nerwowa że 'pikawa' mi szaleje i zapomniałam dziś wziąść leki na uspokojnienie jak byłam u lekarza.

Ha a te dwa dni będę musiała jeszcze nadrobić bo przecież drugi pracownik, który jest zatrudniony na takim samym stanowisku jak ja nie może się przemęczać i stresować.

A ja mogę zostawać po godzinach i jutro będę pracowała ponad 12 godzin żyć i nie umierać - jak ostatnio stwierdziłam nie wiem czy w końcu zwyczajnie nie zwarjuję :/

Dobra dość smętów.

Pozdrawiam !
Aga!!!

14 komentarzy:

  1. Kurcze współczuje Ci takiej nerwówy :( Nikt nie lubi za drugiego robić, totalnie cię rozumiem...

    OdpowiedzUsuń
  2. współczuję, faktycznie nieciekawa sytuacja... ale dasz radę, głowa do góry!

    OdpowiedzUsuń
  3. Masakra, współczuję. Dasz radę :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie zazdroszczę, mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej...

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuję:( tak to juz jest w Polsce niestety :(...trzymaj się dzielnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ehh... Niestety - tak traktują pracodawcy swoich pracowników, co woła o pomstę do nieba ;/ Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykro mi, niestety pracodawcy eksploatują pracowników jak tylko się da :(((

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetnie Cię rozumiem, sama mam od jakiegoś już dłuższego czasu zakręcone życie i ledwo wyrabiam.
    Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie:*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, przykro mi :( Ale musisz wytrzymać- dasz radę :D

    Pozdrawiam,
    testowanko24.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń