niedziela, 8 września 2013

SORAYA - Morelowy peeling antybakteryjny

Witajcie!

Jak Wam mija weekend. Jaja do 15-tej zbyczałam w wyrze bo obiadek wczoraj zrobiłam na dwadzieścia dni :) A jutro Wam pokaże co takiego jadłam bo wykorzystałam do niego makaron który dostałam do testów :) A właśnie w tej chwili popijan napój kawowy i zagryzam kawałkiem ciasta a żeby było ciekawiej to uszykowałam sobie pyszne kanapeczki na kolację z pomidorem którego uwielbiam :)

Ale wracając do temtu chciałam Wam dzisiaj przedstawić Morelowy peeling antybakteryjny - SORAYA :
Obietnice producenta:
Skład:
Konsytencja: Gęsta z bardzo dużą ilością granulek zdzierających
Opakowanie: I tutaj niezbyt mi odpowiada bo tubka się zniekształca i ciężko jest kosmetyk wydobyć na koniec używania więc trzeba rozcinać opakowanie bo dość sporo go zostaje. Opakowanie jest to zwykła tubka o pojemności 150ml zamykana na 'klik'.
Moja opinia: Do tej pory jeszcze nie miałam tak dobrego peelingu do twarzy i zdecydowanie jest on moim ulubionym. Kupiłam go na peomocji w Rossmannie 40% więc jak go tylko wypróbowałam poszłam jeszcze sobie dokupić dwa opakowania. Jeśli chodzi o zapach to albo coś z moim noskiem jest nie tak albo nie wiem - nie wyczuwam w nim moreli i reczej nie należy on do najprzyjemniejszych ale jakoś go znoszę. Co do obietnic producenta to faktycznie głęboko oczyszcza i wygładza skórę, złuszcza i normalizuje oraz zmniejsza tendencję do powsstawania wgrów i zaskórników niestety nic więcej nie zauważyłam. Pierwszym moim spostrzeżeniem po jego użyciu była siła zdzierania miałam wrażenie jakbym piaskiem sobie twarz potraktowała. Próbowałam go wypróbiować na ciele ale tutaj niestety jest zbyt słaby i się nie nadaje. Ja go stosuję ok 1 raz na tydzień przemiennie z peelingiem z PLANET SPA. Oczywiście jakby mogło być inaczej mój P. również się przykolegował do tego kosmetyku i jest większym jego zwolennikiem. Ja oczywiście ze swojej strony gorąco go polecam ale tylko i wyłącznie osobom które lubią mocne 'wrażenia'.
Nie wiem jak wy ale ja z reguły kosmetyki najpierw kupię a później o nich czytam - jakaś walnięta jestem zdecydowanie.
Produkt wystarczył mi na ok 3-4 miesiące stosowanie ponieważ zdenkuje się we wrześniu.

Dostępność: Ja swój zakupiłam w Rossmannie ale przypuszczam że w innych drogeriach czy marketach także go można dostać.

Cena: Ja na promocji 40% zapłaciłam za niego coś ok 8zł. cena regularnato coś ok. 13zł.

M<iałyście już ten produkt?
A może znacie jakieś inne fajne zdzieraki do twarzy?

Mnie jeszcze kusi peeling do twarzy z Ziaji w takiej dość dużej buteleczce 270ml :)

A i jeszcze dla rozrywki takie oto miejsce upatrzył sobie mój kot jak były upały - a tak ogólnie to im więcej gratów czy ciuchów to jemu najwygodniej a jak pierdoła zobaczy reklamówkę czy karton to już nie ma mocnych i go nie ruszycie - taki to oto dziadyga :


Pozdrawiam!
Aga!!!




26 komentarzy:

  1. Też kupiłam go w promocji -40% i bardzo lubię ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda że jest dobry - bo ja jakaś dziwna ostatnio się robię :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Właśnie się przed nim zamknęłam bo mnie terroryzował :P

      Usuń
  3. Uhhh napisałam długi komentarz i mi się usunął :(((
    Ten peeling już widziałam kilka razy na blogach i mam na niego ochotę :P
    A co do moich paznokci, to czasem mi się rozdwajają jak wejdę w ścianę paznokciem (jakkolwiek głupio to brzmi) :D Ale staram się nie przeginać z długością, to są wtedy odporniejsze :) Sama nie wiem skąd są takie twarde, bo jakbyś zobaczyła jak się odżywiam, to byś się za głowę złapała :) Nie mówiąc już o tym, że rzadko używam odżywek, o suplementach już nie wspomnę ;)) Tak już mam :) A moja mama na każdym kroku łamie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w biurze to tylko pomarzyć mogę o takich pazurkach a tu przywalę w biurko a tu niechcący nożyczami sobie co nieco obetnę jak fajtułata to nic na to nie poradzisz. A peeling do twarzy faktycznie jest świetny :)

      Usuń
  4. zamierzam się skusić na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze że jak go kupowałam to z dużą rezerwą ale wyjątkowo nie wytrzymałam i od razu przystąpiłam do testowania no i okazał się bardzo dobry :)

      Usuń
    2. Mam teraz jego nowszą wersję i jak na razie nie zauważam między nimi różnicy :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz tego typu kosmetyki to myślę że warto :)

      Usuń
  7. Wieki temu go miałam i tak średnio u mnie się sprawdził. Obecnie moim faworytem jest bardzo podobny (chyba też morelowy albo brzoskwiniowy) z Himalaya :) Tylko minusem jest jego dostępność T__T

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi po wielu nieudanych próbach znalezienia czegoś ciekawego bardzo przypadł do gustu bo coś faktycznie robi a nie tylko mizia :)

      Usuń
  8. nie miałam jeszcze ale chyba mnie na niego skusiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dużo osób chwali ten peeling, może się skuszę na niego w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli lubisz mocny zdzierak to on jest naprawdę dobry :)

      Usuń
  10. Bardzo dobry, też go używam i jestem nim zachwycona.
    http://unusualblond.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ach, te koty :)
    Ja mam bardzo dobry zdzierak do twarzy, też morelowy i też Sorayi, tylko z serii So Pretty! Piękna Cera. Bardzo go sobie chwalę, bo super zdziera, nie podrażnia i nie wysusza twarzy :) A że dużo podróżuje, to dużą zaletą tego peelingu jest to, że ma małe poręczne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie najlepszy peeling na rynku - mój faworyt od ponad roku :)
    Peeling moim zdaniem ma przyjemny zapach, opakowanie tez wygodne w użyciu nie trzeba nic zakręcać, odkręcać jedynie otworzyć,dodam ze ryzyko otworzenia się samoistnie zerowe.
    Tak wiec peeling jest niesamowicie skuteczny ! Producent nie kłamie- peeling super oczyszcza, wygładza skore. ja mam skore problematyczna ale nawet i z nią radzi sobie doskonale ! Po użyciu skora wygląda przepięknie, nie pojawia się na niej nawet jedna niespodzianka, skora jest gładka ! Polecam niesamowity efekt
    PS bardzo ciężko skończyć ten peeling- jest niesamowicie wydajny a kosztuje kolo 12zl ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba będę się musiała za nim rozejrzeć i zakupić wypróbować :)

      Usuń
  13. o kotek :D mój tak samo jak zobaczy reklamowke czy co innego nie daruje :P
    zapraszam do mnie i do obserwowania :)
    takingcareofhair.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń