sobota, 5 kwietnia 2014

Podsumowanie akcji dni bez zakupów kosmetycznych :) ale za to czas na zakupy niekosmetyczne :)


Witajcie!
Przyszła dziś pora na podsumowanie akcji 40 dni bez zakupów kosmetycznych a jak u mnie ona wypadła możecie poczytać poniżej - może kosmetycznie i nie sporo ale za niekosmetycznie trochę poszalałam :)

Póki co na wstępie mam pytanie czy byłybyście zainteresowane wymianą kosmetyczną - posiadam trochę zbędnej kolorówki która jest oczywiście całkowicie nowa a ja albo nie będę w stanie jej używać albo np za danymi kolorami nie przepadam bądź zapasy mam tak spore że po co mi np. setny podkład czy tusz - także jutro chcę dodać post wymiankowy może akurat co nieco Was zainteresuje :)
A teraz do dzieła:
Oczywiście zawsze coś skusi także starałam się rzadko chodzić do wszelkich drogerii a w Marketach omijać kosmetyczne stoiska - ale i tak skusiłam się na co nieco i tak w Rossmannie kupiłam:
1. Lovely wypiekany puder do twarzy ze srebrnymi drobinkami - była akurat wysprzedaż i kosztowała niecałe 7zł.
2. Lovely lakier do paznokci z brokatem nr 5 - koszt poniżej 3zł.
Kolejne zakupy TESCO i Rossmann większość dla mamy także nie liczą się w moje koszta zakupowo - kosmetyczne :)
3. I tak w TESCO zakupiłam moim rodzicom 3 pasty do zębów parodontax - ja niestety nie mogę się przekonać do ich stosowania - a skusiła cena bo jedna kosztowała 6,19zł - zakup dla rodziców
4. Perfecta krem do twarzy cera sucha - myślę że kupiłabym więcej gdyby nie został jeden - krem kosztował 6,29zł - kolejny zakup tym razem tylko dla mamy - w sumie i tak zawsze ja ich zaopatruję w takie kosmetyki jak żele, pianki, kremy czy balsamy jakoś tak z przyzwyczajenia - :)
5. Teraz już dla mnie Joanna Sensual wosk do depilacji twarzy - faktycznie świetny a jaki wydajny a że akurat był tańszy to kupiłam bo ten co mam już mi się kończy - kosztował coś ok 6zł :)
6. Żyletki potrzebne  były do akcji 'operacja' ale zużyta została jedna sztuka reszta będzie czekała na lepsze czasy - kosztowały poniżej 3zł.
Kolej na darowizny i ostatni mały zakup:
7. Rodzicielka zakupiła mi maskę do włosów drożdżową za to że ja ich obdarowałam a sama jakoś marudziłam że chciałam wypróbować więc jak byli na zakupach w Auchan to mi przywieźli - także ceny niestety nie znam :)
8. A wczoraj jak wracałam z Poznania z kliniki ortopedyczno - urazowej - wdeplimy do TESCO w Lubinie bo u mnie w mieście są same małe a tamto ogromne no i naciągłam moich rodziców właśnie na tą sól do kąpieli - fajnie że ze mną pojechali bo nie musiałam się tłuc pociągiem czy autobusem :)
9. A sama sobie kupiłam chusteczki nawilżone do higieny intymnej w Rossmannie bo była na nie promocja i jedna paczka kosztowała 2,99zł a mi akurat takie małe opakowania wszystkie się pokończyły także zakup w sumie wymuszony :)
Kolej na zakupy z AVON skoro  był ban zakupowy na kosmetyki to trochę poszalałam i biżuterię sobie sprawiłam - jeden plus że akurat na ich biżuterię nie mam żadnego uczulenia :
10. Zestaw dwa naszyjniki + 3 pary kolczyków w cenie ok 20zł myślę że dość tanio a jak pięknie się prezentują na uszach i szyi - bardzo jestem zadowolona z zakupu
11. Komplet biżuterii kolczyki + długi naszyjnik prawie do samego pasa - świetnie się prezentuje i na wyjścia w sam raz - kosztował coś ok 30zł
12. Komplet pierścionków w sumie zakupiony pod pierwszy zestaw łańcuszków i kolczyków przepiękny - choć akurat rozmiarówkę pierścionków mają dziwną ale powiedzmy że są w sam raz - kosztowały coś ok 20zł
Kolej na przypadkowe zakupy z Biedronki:
13. Lucy Maud Montgomery - Ania z Zielonego Wzgórza - ile się nałaziłam żeby tą książkę kupić w sensownej cenie a tutaj nie dość że pięknie wydana to kosztowała 9,99zł
14. Lucy Maud Montgomery - Ania z Avonlea - jak powyżej klasyki nie mogło zabraknąć i cena 9,99zł powalająca - zresztą planuję jeszcze kolejne zakupy książkowe ale trzeba się udać na konto bankowe po gotówkę :)
15. Marcus Zusak - Złodziejka książek - film już obejrzałam i był rewelacyjny - więc jak zobaczyłam książkę w Biedronce w cenie 24,90zł wyskrobałam wszelkie drobne i z chleba zrezygnowałam bo skoro była sobie tylko 1 sztuka a po chleb zawsze można podskoczyć :)

Także tamtem miesiąc zdecydowanie uważam za udany a na same kosmetyki wydałam 25zł łącznie z chusteczkami Facelle - nie wliczam tu giftów dla rodziców ani oczywiście tego co ja dostałam - myślę że całkiem fajnie wyszło mi te 40 dni i może warto byłoby tą akcję przedłużyć o kolejne 40 gdzieś za tydzień :)
Jeszcze osobno dodam post ciuchowy bo tutaj również poszalałam ale jeśli jest okazja i można kupić coś za grosze to warto :)
Także jesteście zainteresowane wymiankami - chcecie takiego posta?
Postaram się najpóźniej w poniedziałek ogarnąć z wynikami rozdania bo wczoraj definitywnie się zakończyło :) Dziękuję za to że wzięłyście w nim udział :)

Spokojnej soboty i udanej niedzieli (oby nie padało tak jak u mnie).
Buziaki!
Aga!!!!

16 komentarzy:

  1. zawsze mozna obejrzeć co chce się wymienić i na co,może akurat coś w oczko wpadnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie dawaj posta wymiankowego, a nóż widelec ;)
    Zainteresowała mnie sól i książki, też chce córce skompletować serię z Anią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie, ja też zazwyczaj podkłady i pudry IVORY miałam bardzo jasne, naturalne, a tu taka niespodzianka. Aż się boję pomyśleć, jak wygląda każdy ciemniejszy odcień, nie wspominając o najciemniejszym. Byłabym chyba czarna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciuchy <3 Ja ostatnio ogólnie mało kupuje, ale dużo wydaje, bo bilety na koncerty niestety są w uj drogie, a sprawiłam sobie w marcu aż 3... także wypłato żegnaj :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bym nie wytrzymała w tej akcji :D jak ja nie potrafię "przeżyć miesiąc za 50zł... " Totalna porażka jeśli o mnie chodzi... ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem ciekawa tej maski do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. śliczne kolczyki, też jestem ciekawa maski :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałaś już "Złodziejkę książek" ? Ciekawa jej jestem :)
    Gratuluję udanej akcji, wytrwała jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przeczytałam właśnie bo teraz jestem w trakcie Haruki Murakami - Na południe od granicy, na zachód od słońca :) - bo znalazłam bardzo tanio jego książki w necie i sprawiłabym sobie a chcę wyrobić sobie zdanie o tym jak pisze.

      Usuń
  9. Eh... miałam ochotę na tę "Złodziejkę książek", ale książki z biedronki tak szybko znikają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale właśnie ja skrobałam kasę i chleb odłożyłam bo wiedziałam że na drugi dzień tej książki może już nie być - a wiadomo nie w każdej Biedronce bankomat jest :)

      Usuń
  10. Oj mi by się taka akcja przydała bo wydaje na kosmetyki jak szalona :( jakoś tak do mnie przemawiają :P hehe jak ciuchy w wyznaniu zakupoholiczki :)) obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama uwielbiam kupować a później problem ze zużyciem wszystkiego :)

      Usuń
  11. Ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzi maska Bingo - ja polubiłam tę z proteinami kaszmiru, a teraz jak zużyję Kallos Latte to zabiorę się za pięć alg.
    Książki ciekawe :) Ja dziś kupiłam "Złą kobietę" Amandy Prowse - z opisu na okładce ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  12. też zmieściłam się w limicie 30 zł , musiałam kupić 3 produkty pilnej potrzeby:) jestem zadowolona z akcji:)))) Gratuluje i Tobie :)))

    OdpowiedzUsuń