Witajcie!
Właśnie zabieram się za napisanie harmonogramu dla kursanta ale nie mam żadnego natchnienia a powinien on go otrzymać już wczoraj z tym, że nikomu nie chce się tego robić. Mi też się nie chcę więc dopiero jutro rano je naskrobie bo mój mózg pracuje na zwolnionych obrotach. A jeśli chodzi o samopoczucie to u Was tak samo kiepsko. Dzisiaj to już moje stawy rypią na potęgę. I pewnie jak zwykle 4 godz. snu to będzie wszystko :/
Ale wracając do tematu chciałabym dzisiaj wspomnieć co nieco o mleczku do demakijażu oczu Celia:
Opinia producenta:
Skład:
Konsystencja: Jak będzie widać na zdjęciu jest dość rzadka przez co zużywamy troszkę więcej kosmetyku
Opakowanie: Jest wygodne i poręczne, zamykanie typu 'klik', przez dość spory otwór może nam się wylać więcej produktu niż tego chcemy, ponieważ jego konsystencja jak już pisałam jest dość rzadka :)
Moja opinia: Przynajmniej u mnie mleczko w żaden sposób nie podrażnia oczu więc spokojnie mogę zmywać nim z nich makijaż. Nie stosuję żadnych produktów wodoodpornych więc nie powiem jak w takim przypadku by się sprawowało. Co mnie urzeka w tym mleczku to ten obłędny zapach. Nie ma tutaj żadnego problemu z odmykaniem mleczka jak również pod koniec można postawić je 'na głowie' żeby zużyć do samego końca. Zawsze zmywam makijaż z oczu najpierw tym mleczkiem, później dopiero poprawiam płynem micelarnym a na sam koniec twarz przemywam tonikiem. I dopiero wtedy widzę że twarz mam całkowicie oczyszczoną. Mleczko jak na swoją cenę i pojemność jest bardzo dobre. Niestety nie mogę powiedzieć jak by się sprawowało u osób z wrażliwym okiem bo ja raczej do takich nie należę.
Cena: ok 5zł
Dostępność: drogerie, markety
A Wy miałyście może to mleczko?
Pozdrawiam!
Aga
Ja wcale wrażliwych oczu nie mam, ale wszystkie mleczka skutecznie szczypią mnie w oczka :PP
OdpowiedzUsuńpierwsze widzę,ale w sumie melczko mi nie potrzebne,bo głównie używam tuszy do rzęs, więc szukam idealnego de-makijazu oczu :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale ja ogólnie mam dość słaby dostęp do tej marki. Moim ulubieńcem wśród mleczek do demakijażu jest to z BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńCena zapewne zachęcająca, ja jednak wszystkie toniki, mleczka zamieniłam na biodermę oraz naturalne hydrolaty:)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego mleczka. Ja do demakijażu używam biedronkowego micela;)
OdpowiedzUsuńz Celii jeszcze nic nie miałam, niedawno kupiłam ich tonik nagietkowy, ale czeka na swoją kolej
OdpowiedzUsuńużywam mleczek do demakijażu, ale zawsze potem poprawiam żelem do mycia twarzy :-)
Nie przepadam za mleczkami :)
OdpowiedzUsuńZapraszam cię do udziału w maseczkowej akcji: http://rzenn.blogspot.com/2013/08/167-szukamy-maseczki-idealnej.html
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu porzuciłam mleczka na rzecz micelków :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mleczkami, więc nigdy nie weszłam w posiadanie żadnego z nich ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ohhjane.blogspot.com/