Witajcie!
Powiedzcie mi czy tylko ja jestem taka wymęczona. Te upały to istny horror. Stawy rypią niemiłosiernie przez co jeżeli mi się uda to śpię może ok 2-3 godzin dziennie ale ponoć już od poniedziałku ma być chłodniej (oby nie padało).
A dzisiaj jak zwykle kosmetyk z AVON :) z serii PLANET SPA - Energizujący żel do zmęczonych nóg z Minerałami z Morza Martwego.
Opis producenta:
Konsystencja:
Opakowanie: Wygodne typowe na zatrzask aczkolwiek lubi się zacinać i czasem jest go ciężko otworzyć :)
Konsystencja: Jak widać jest to żel taki jak dla mnie troszku wodnisty ale niewielka jego ilość wystarcza do posmarowania stóp.
Moja opinia: Najbardziej w tym żelu chyba przypadł mi do gustu ten moment kiedy chłodzi on stopy (zaznaczam że rzadko kiedy stosowałam go na łydki) bo robi to rewelacyjnie i na długo. Ja go oszczędzam jak mogę bo bardzo go lubię ale niestety zostało go na parę użyć. Faktem jest to, że odczuwa się takie ukojenie po jego użyciu i jakby stopy odżyły po całym dniu przebywania w butach. Żel jest wydajny ja go stosuję już ok roku czasu. Jak go kupowałam nie oczekiwałam wiele aczkolwiek jak na kosmetyk z AVON bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i gdyby był dostępny to zdecydowanie bym go jeszcze kupiła . Zapach ma dość świeży, który mi osobiście kojarzy się z miętową pastą do zębów, co akurat przy tym produkcie mi nie przeszkadza.
Dostępność: niestety nie jest dostępny.
Cena: 150ml kosztowało ok 10zł
Macie jakieś plany na weekend?
Ja od poniedziałku chorobowe, rehabilitacja, zastrzyki w dupsko i hej do przodku. Byleby nie było takich upałów bo padnę :/
Pozdrawiam!
Aga!
Ma być już chłodniej raczej :) Fajny ten żelik :) Mojej mamie by się przydał :) Ja w weekend się pakuję i od poniedziałku w góry na praktyki terenowe z kartografii :)
OdpowiedzUsuńNiby masz rację, żeby się nie przejmować, ale nawet nie wiesz jakie akcje moja matka odstawiała jak wiedziała, że z nim jestem :P Brała tabletki na uspokojenie i przez to teraz jest z nią coraz gorzej sie dogadać... :)
UsuńOj wiesz co jakoś w końcu do tego dojrzeje twoja mama w końcu Ty będziesz z nim żyła a nie Ona. A u mnie do tej pory wojny bo On tego nie robi tamtego jak ja to mówię ":sranie w banie" A u mnie w pracy za to w środę będzie zadyma z Kierownikiem jak się dowie że zamiast urlopu wzięłam 3 tygodnie chorobowego :) A ja mówię tak mi to wszystko "zwisa i powiewa" :)
UsuńOj to trzymam kciuki żeby nie było upałów, sama w sumie też już je ledwo znoszę.
OdpowiedzUsuńMoje stawy i kręgosłup już nie funkcjonują, mózg zwyczajowo chyba już opuchł tak że ledwo funkcjonuje. Nie no takich upałów jak żyję to nie pamiętam :)
Usuńszkoda, że nie dostępny ;P
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam że szkoda bo z chęcią bym sobie jakiś zapas zrobiła na te upały zdecydowanie rewelacja :)
Usuńmoja mama nie pogardziłaby takim, ja się jakoś obejdę ;)
OdpowiedzUsuńa u mnie już dziś chłodno, jak ja kocham taki wiatr ♥