Witajcie!
Nie wiem czy tylko u mnie ale ostatnio mam ciągły nawał roboty i do tego angielski i ogólnie jakoś bardzo mało czasu dla samej siebie mi zostaje :/ Ale dziś opiszę krótko produkt który polubiłam ale tylko do stosowania na jedną mu przeznaczoną część ciał ale o tym poniżej. No i oczywiście wplotą się również wyniki rozdania :)
AVON- Planet Spa - odżywczy krem do rąk, stóp i łokci z masłem shea:
Opakowanie: jest takie jakie lubię czyli odkręcany słoiczek o pojemności 75 ml. Nieistotne jest tutaj czy będzie on przeźroczysty czy też nie :) Teraz bodajże zmienili opakowanie na 'tubkę' :)
Konsystencja: Jest to gęsty krem o bardzo intensywnym zapachu, który nie każdemu przypadnie go gustu.
Skład:
aqua, glycerin, glycolic acid, cetearyl alkohol, behenyl alkohol, stearetth-21, ethylhexyl, methoxycinnamate, butyrospermum, parkii (shea) butter, ammonium hydroxide, parfum, tocopherol, benzyl alkohol, steareth-2, benzophenone-9, methylparaben, lecithin, glycine soja (soybean) oil, aloe barbadensis leaf juice, alkohol denat., CI 19140, CI 15510, CI 17200.
Moja opinia: Krem u mnie kompletnie się nie sprawdził u rąk ponieważ zostawia bardzo tłustą i lepką warstwę bez różnicy ile go nałożymy. Czasami posmaruję nim ręce na noc jednak sam zapach jest dla mnie dość męczący i duszący. Do łokci zastosowałam parę razy jednak bardzo mnie zniechęciła ta lepka warstwa którą on pozostawia.. Zaś do stóp spisał się wprost rewelacyjnie. Po pierwsze go nie czuję :) Po drugie idealnie nawilża stopy - ja zawsze nakładam dość sporą jego warstwę a na to skarpetki :) Stopy po nim są miękkie i po regularnym stosowaniu znika szorstkość. Do rąk i łokci mówię mu nie zaś do stóp stał się on ostatnio moim ulubieńcem :)
Miałyście go może?
A teraz moje rozdanie wygrywa.......
SILVER
Serdecznie gratuluję i czekam na adres do wysyłki na moim e-mailu:
robaczeeek@wp.pl
Jeśli zwyciężczyni się nie zgłosi w ciągu 3 dni w niedzielę losuję kolejną osobę :)
Pozdrawiam cieplutko!
Aga!!!
Właśnie od razu pomyślałam, że jak do rąk się nie sprawdził to na stopy go :D Dobrze, że takie kosmetyki da się zużyć właśnie kremując stopy :)
OdpowiedzUsuńja często trafiam na buble w Avonie :/
OdpowiedzUsuńGratuluje;)
OdpowiedzUsuńLubię serie planet spa.
OdpowiedzUsuńten avon coś kiepski ostatnio ;(
OdpowiedzUsuńO proszę ja nie miałam tego, ale jakoś do avonu jestem nastawiona na 'nie'.Oczywiscie sa takie kosmetyki ktore lubie z avonu i wracam do nich:) Nienawidze jak krem zostawia tlusta warstwe;/ dobrze ze do stopek sie sprawdzil chociaz:)
OdpowiedzUsuńO MATKO WYGRALAM :D już pisze mejla z allis@gazeta.pl :D
Tez miałam kilka kremów, które zużywałam do stóp ;) tego jednak nie miałam.
OdpowiedzUsuńGratuluję zwycięzcy :)
Potwierdzam. Moje klientki go uwielbiają, jednak jako zastosowanie do stóp :)
OdpowiedzUsuńU mnie też się świetnie spisuje, oczywiście w pielęgnacji stóp :)
OdpowiedzUsuńMiałam, mam i bardzo lubię, zapach przetrwam, dobry zimą i na dłonie i stopy :))
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż do stóp się nadaje :)
OdpowiedzUsuńZ serii Planet Spa uwielbiam maseczki do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńMi z Avonem jakoś nie po drodze, nie mam w pobliżu żadnej konsultantki ( ale to i dobrze) :))
OdpowiedzUsuńgratulacje dla szczęśliwej zwyciężczyni :)
OdpowiedzUsuńkremu nie znam...
kocham avon , szkoda ze w USA jest drogi! :(
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com/
nie miałam jeszcze nic z tej serii, kuszą mnie maski :)
OdpowiedzUsuń