piątek, 25 lipca 2014

Synergen - Krem do mycia skóry zanieczyszczonej.

Witajcie!

Na mnie urlop tak działa że nie mam chęci pisać aczkolwiek na wasze blogi jeszcze staram się co nieco zajrzeć. Ale chyba najwyższa pora zacząć nadrabiać zaległości.
A dziś oczywiście mam do przedstawienia Krem do mycia skóry zanieczyszczonej od Synergen:
Opakowanie: Miękka tubka z o  ładnym lecz nie nachalnym wyglądzie. Zamykana na 'zatrzask' z którym przez cały okres używania nic się nie dzieje.
Konsystencja: Miał być krem a mi bardziej wpada pod żel który kiepsko się pieni i ma bardzo intensywny zapach kosmetyków typowo dla mężczyzn. Niestety przez otwór wydobywa się go czasami zbyt dużo z racji tego iż jest bardzo rzadki. Koloru błękitnego :)
Co nieco od producenta:
Skład: Aqua, Alcohol Denat, Glycerin, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Pca, Citric Acid, Salicylic Acid, Sodium Benzoate, Alcohol, Potassium Sorbate, Hamamelis Virginiana Leaf Water, Bisabolol, Lactic Acid, Parfum, Benzophenone-4, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Hexyl Cinnamal, Cl 42090.

Moja opinia: Różnie bywało między mną a tym żelem raz go lubiłam innym razem przeklinałam - ale jeśli zakupicie go w promocji to raczej nie będziecie żałowały. Fakt wysusza skórę podczas stosowania i moim zdaniem jest zbyt silny na zimę ale w okresie letnim sprawdza się jak najbardziej. Przeszkadza mi również to że jest dość rzadki i potrafi się przelać przez rękę no i koło kremu to on nawet nie leżał. Fakt iż zaczęłam go używać latem w tamtym roku jednak musiał przezimować nieużywany a do tego ja musiałam nabrać chęci aby do niego powrócić. Bardzo dobrze oczyszcza twarz, nie pojawiają się po jego zastosowaniu żadne zaskórniki ani inne niespodzianki a i nie ściąga jakoś mocno twarzy a troszkę ją wysusza (podczas stosowania w lecie bo w zimie to jednak masakrę robi). Ogólnie produkt nie najgorszy ale ja mam ciągle chęć na wypróbowanie zielonej wersji i może kiedyś sie skuszę - póki co jednak odgruzowuję swoje zapasy bo mam ich sporo :) Zdecydowanie większości może przeszkadzać zapach który jest bardzo charakterystyczny i raczej taki męski - mi to akurat średnio przeszkadza :)


A Wy znacie ten produkt?
Co o nim sądzicie?

Od poniedziałku do pracy - masakra jakaś ale cóż urlop nie będzie trwał wiecznie. U mnie od wczoraj non stop leje deszcz trochę kicha ale dobrze bo choć trochę się ochłodziło :)

Pozdrawiam!
Aga!!!

10 komentarzy:

  1. Nie miałam więc się nie wypowiem i raczej nie będę miała okazji go poznać. A ja od poniedziałku mam urlop ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak wysusza to nie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam i chyba poznać bliżej nie chcę

    OdpowiedzUsuń
  4. Mialam go kiedys nawet w koszyku ale zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wolę żele ale raczej się na niego nie skuszę skoro wysusza ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. przy mojej cerze suchej wyglądała bym jak wąż co zrzuca skórę pewnie ;) ale też lubię czuć męski pierwiastek w kosmetykach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za takimi konsystencjami, wolę konkretny żel :) Akurat brak piany by mi nie przeszkadzał, bo używam gąbki, ale... Działania oczekuję nieco lepszego :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń