Witajcie!
Miał być post książkowy ale jednak mi nie wyszło i jest włosowy :)
Marion - błyskawiczna odżywka w sprayu do włosów łamliwych i rozdwajających się:
Opakowanie: plastikowa buteleczka z atomizerem. Trzeba zaznaczyć że z trwałego plastiku po po kilku upadkach na kafelki nie doznała żadnego uszczerbku :) Bardzo podoba mi design nie jest ani przesadzony ani za ubogi.
Konsystencja: Wodnista lekko tłustawa ponieważ jest z jedwabiem. Jest ona dwufazowa. Nie ma problemu z rozpylaniem - atomizer działa wciąż i się nie zacina.
Co nieco o produkcie:
Skład:
Moja opinia: Przyznać jej trzeba że faktycznie ma bardzo lekką formułę która nie obciąża włosów. Rewelacyjnie po niej rozczesują się włosy, nie puszą się i muszę przyznać że dłużej są świeże. Bardzo ładnie delikatnie pachnie i zapach utrzymuje się nawet na drugi dzień od mycia. Jestem bardzo z niej zadowolona i na pewno trefi jeszcze nie raz na moją półkę łazienkową. A z nią używam na zabezpieczanie końcówek:
Marion - olejek orientalny - wzmocnienie włosów - kokos i tamanu.
Opakowanie: plastikowa buteleczka z której bez problemu wydobędziemy olejek poprzez pompkę w niej zainstalowaną. Czy jes ona odporna to Wam nie powiem ponieważ nigdy mi jeszcze nie upadła.
Konsystencja: Oleista. Zapach na początku mnie drażnił a teraz stał się neutralny.
Co nieco o produkcie i skład :
Moja opinia: Świetnie sprawdza się do końcówek włosów - stosuję ją już parę miesięcy i nie zauważyłam żeby zaczeły mi się one rozdwajać. Wydaje mi się że ich kondycja nawet się poprawiła. Co do wypadania włosów raczej nie zauważyłam zmniejszenia ale też gorzej nie jest. Jest ona dopełnieniem odżywki pokazanej powyżej. Ja osobiście stosuję ją tak nakładam na końcówki a to co pozostało na dłoni wsmarowuję jeszcze we włosy i powiem Wam że w żadnym wypadku nie obciążył mi on włosów. Ogólnie jestem bardzo zadowolona choć pewnie wypróbuję inną wersję.
Oba produkty u mnie się świetnie sprawdziły.
Koszt w promocji ok 5-6 zł
Dostępność: Natura
Ocena: 4,5/5
A Wy znacie te produkty?
Pozdrawiam!
Aga!!!!
Zastanawiałam sie nad nim:)
OdpowiedzUsuńjesli tłustawy to níe na moje przetłuszczające włosy :p
OdpowiedzUsuńZ Mariona bardzo lubię Spray prostujący ;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusi.
OdpowiedzUsuńPo Marionie nie puszą się włosy? :D Muszę to mieć!
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować;)
OdpowiedzUsuńLubię produkty do włosów z Marionu ;) Moim ulubieńcem jest płyn do włosów kręconych ;)
OdpowiedzUsuńMam odżywkę inny rodzaj, ale strasznie mi podrażniła skalp, więc rzadko jej używam i bardzo ostrożnie
OdpowiedzUsuńNie miałam tych produktów ale ogólnie z Marionu miałam i byłam zadowolona :]
OdpowiedzUsuńKojarzę z blogów, ale nie miałam :) Z Marionu mam mgiełkę termoochronną :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym oba te produkty, bo nie znam kosmetyków tej marki :)
OdpowiedzUsuńOlejki Marion są całkiem fajne :) kiedyś próbowałąm wersji arganowej chyba :)
OdpowiedzUsuńOdżywka w sprayu faktycznie jest bardzo fajna, olejku nie znam :)
OdpowiedzUsuńTe olejki z MAriona sa swietne :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten olejek tylko o innej nucie zapachowej, fajnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńA ja używam teraz kuracji z olejkiem arganowym z marion i póki co jestem zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńja właśnie muszę sobię zakupić jakiś olejek
OdpowiedzUsuńfajne sa odzywki marion,mam jedna jeszcze i lubie bardzo ja lubie;)
OdpowiedzUsuńNie znam ani jednego ani drugiego produktu, jednak ta odżywka na końcówki wygląda fajnie. Jak będę w Polsce będę musiała rozejrzeć się za czymś;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Nie miałam ani jednego, ani drugiego, ale teraz chcę to zmienić :)
OdpowiedzUsuń