Witajcie!
Bardzo chciałabym Was na wstępie przeprosić za to iż jestem tutaj tak rzadko. Ale zebrało mi sie mnóstwo wizyt lekarskich, przeróżnych komisji i do tego jak na złość wypadają mi plomby z zębów i dziady jeszcze mnie bolą. Ale mam nadzieję że już po świętach się wszystko unormuje. Pogoda zresztą Nas również nie rozpieszcza. Do tego jak wpadnę w manie seriali i jeszcze się okazuje że mam ok 70 odcinków do obejrzenia to kompletnie przepadam - zresztą mogę Wam polecić bardzo lekki serial Hart of Dixie bądź Saving Hope.
Dziś post nie będzie długi ale o produktach któr bardzo polubiłam i teraz sobie zrobię ich zapas bo wróciły do katalogu.
A mowa o:
AVON szampon i mgiełka do włosów cienkich hibiskus i malina.
Opakowanie:
Mgiełka - plastikowe przeźroczyste opakowanie dzięki któremu jesteśmy w stanie sprawdzić ile jeszcze produktu nam pozostało. Forma z atomizerem co bardzo ułatwia nam stosowanie.
Szampon - Butelka z twardego plastiku niestety nie przeźroczysta jednak podsuwając pod strumień światła jesteśmy w stanie dojrzeć ile nam jeszcze go pozostało. Otwór przez który wydobywa sie szampon jest w sam raz a zamkniecie na klik wytrzymało u mnie 4 miesiace czyli cały okres stosowania.
Konsystencja:
Mgiełka ma formę wodnistą o malinowym zabarwieniu. Pachnie bardzo ładnie i świeżo.
Szampon ma barwę perłową lekko zabarwioną na różowo. Pachnie mniej intensywnie aniżeli mgełka jednak razem w połączniu zapach utrzymuje się przez dość długi czas.
Co nieco o produktach
Składy:
Moja opinia: Muszę przyznać iż obawiałam się zacząć stosować ten szampon ponieważ mało który z AVON mi pasuje. Jednak przeczytałam wiele dobrego o nim u dakoty i postanowiłam jednak zaryzykować i wypróbować. I tutaj ogromne zaskocznie faktycznie po zastosowaniu szamponu włosy były nienagannie swieże przez dwa dni a czasami nawet wytrzymywały 3. Piękny zapach i zero poplątanych kosmyków gdzie również skutkowało to mniej wyrwanymi włosami i mniejszą iloscią odżywek czy serum stosowanych już bez spłukiwania. Ogólnie ten szampon bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Mgiełka potęgowałą zapach i była wystarczajaca bez stosowania odżywek bez spłukiwania czy tych do spłukiwania. Przypuszczam ze osoby które mają suche włosy jednak będą takimi musiały się sposiłkować. I najważniejsze czy nadawał ten zestaw objętość a nadawał włos wydawał sie grubszy przez co moja czupryna wyglądała tak jakby było jej dwa razy więcej a niestety moje włosy są bardzo cieniutkie. Ogólnie dla mnie ogromny plus a że teraz można taki zestaw nabyć w fajnej promocji to ja na pewno się skuszę.
A Wy?
Moja ocena: 4,5/5
Cena: szampon ok 6-8zł, mgiełka ok 9-10zł
Dostępność: Konsultantki AVON, Internet
Miałyście?
Jak u Was sie spisał ten zestaw?
A tak na koniec dziś mija 2 lata jak juz coś tam próbuję skrobać. Dla mnie to wielkie zaskoczenie iż tak długo wytrwałam i mam nadzieję iż jeszcze trochę będzie mi sie chciało skrobać. Także bądźcie czujne bo na dniach rozdanie :)
Pozdrawiam cieplutko!
U mnie właśnie wyszło słoneczko :) Zaraz idę co nieco ponadraniać u Was :)
Buziaki!
AGA
Mgiełki nie miałam ale kiedyś używałam tych szamponów z Avonu i byłam z nich zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńBrzmi to dość zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńJa z tej serii kiedys mialam, ale chyba inny i miło wspominam.
OdpowiedzUsuńSzampon dość pozytywnie wspominam :) Za to tej mgiełki nie mogłam znieść - zapach przy rozpylaniu był dla mnie tak duszący, że momentami myślałam, że się zakaszlę na amen.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio Khadi szampony kocham :)
OdpowiedzUsuńJa i mama dostałyśmy straszny łupież po tej serii szamponów;/
OdpowiedzUsuńPamiętam,że w liceum bardzo lubiłam mgiełki z Avonu :)
OdpowiedzUsuńTeż oglądam serial o Dixie ;) Co do kosmetyków nigdy nie wypróbuje, nie ufam Avonowi jeśli chodzi o kosmetyki do włosów.
OdpowiedzUsuńJa z niczym im nie ufam :P. Jedynie dosłownie kilka lakierów bym kupiła a tak to całą resztę omijam szerokim łukiem :P
UsuńJa nie lubię kosmetyków Avon do włosów ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam przekonania do szamponów z Avonu.
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego ale seria avonu naturalns mnie nie pociąga moze zmienia opakowania albo co to ta jest jakaś nieładna:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy niestety nie lubią się z kosmetykami Avon, a do tego uczulają skórę mojej głowy po kilku eksperymentach niestety musiałam sobie je darowac, a szkoda bo bardzo ładnie pachną :(
OdpowiedzUsuńU mnie szampony z Avonu się nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńu mnie szampony z avonu niiestety powoduja łupież :( miałam chyba 3 i wszystkie ten sam efekt :(
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzajemnej obserwacji :)
Lubię te szampony, kiedyś mi nie służyły ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję i życzę kolejnych lat blogowania :))
zapach na pewno przyjemny ;D
OdpowiedzUsuńprzy najbliższej okazji kupię szampon ;)
OdpowiedzUsuń