Witajcie!
Mam nadzieję iż tym razem powrót okaże się dłuższy niż ostatnio.
Ale dziś będzie o 4maseczkach do twarzy które niestety nie wypadły zbyt dobrze.
1. Rival de Loop Maseczka na dobre samopoczucie - truskawkowo/waniliowa
2. Rival de Loop maseczka złuszczająca pell off z rumiankiem
3. Rival de Loop maseczka oliwkowa
4. Eveline maseczka intensywnie odmładzająca do twarzy, szyi i dekoltu 3w1.
w opisie maseczek będę posługiwała się numeracją podaną powyżej :)
1. Ładna szata graficzna, wiele obietnic. Aby maseczka nie wyschła musiałam ją zamykać spinaczem ponieważ nie byłam w stanie saszetki zużyć na 1 raz.
2. Również ciekawa szata graficzna i tutaj już lepiej niż u poprzednika.
1. Konsystencja kremowa - i jak pisałam o bardzo ładnym zapachu.
2. Konsystencja żelowa przy nakładaniu się ciągnie ale nie stwarza to większych problemów.
O produktach.
Skład.
1. zawiera 2 saszetki po 8 ml które w sumie wystarczyły mi na ok 6
użyć. fakt że zapach ma cudowny jednak ja pomimo zmycia jej z twarzy
rolowałam się jeszcze pół dnia więc stosowałam ją później tylko
wieczorem. Żadnych efektów po nie zauważyłam - więc tylko dla samego
zapachu szkoda kasy.
2. zawiera 2 saszetki po 8ml i również
wystarczyła na ok 6 użyć. Zapach mniej wyczuwalny. Dobrze się ściąga po
wyschnięciu skóra faktycznie jest wygładzona i jakaś taka ładniejsza
jednak efekt nie utrzymuje się zbyt długo. To najlepsza maseczka z tej
firmy jaką używałam jednak powrotu nie planuję.Do żadnej z wersji nie planuję powrócić.
3. Szata graficzna również ciekawa jednak jak w poprzednikach saszetka wystarczała mi na więcej aniżeli raz.
4. w Eveline nie bardzo mi się podobają szaty graficzne ale za to działanie :) również nie byłam w stanie zużyć na 1 raz.
3. Kremowa biała o zapachu za którym nie przepadam.
4. Miała przyjemny słodkawy zapach również biała kremowa :)
O maseczkach:
Składy:
3. zawiera 2 saszetki po 8 ml które w sumie wystarczyły mi na ok 6
użyć. Zapach niestety oliwki w kosmetykach mi przeszkadza dlatego rzadko po takie sięgam. Podobnie jak wersja z truskawką łuszczyła mi się pół dnia z twarzy i nie robiła praktycznie nic - nie wyrzuciłam jej tylko dlatego ze szkoda mi było. Jednak na dziś już wiem żeby nie sięgać po te maseczki w drogerii. Powrotu nie planuję.
4. Ta maseczka ma 7ml i wystarczyła mi na 3 razy. Bardzo fajnie wygładzała twarz i nie było żadnego problemu z jej zmyciem. Po niej nawet nie zawsze używałam krem do twarzy. Jedna z lepszych maseczek w saszetkach które do tej pory wypróbowałam. Nic również nie szczypało po jej nałożeniu, nie piekło. Jednak powrotu nie planuję.
Dostępność: maseczki Rival de Loop - tylko Rossmann bo to marka własna
Eveline: drogerie, apteki, markety
Cena: Rival de Loop między 1zł a 1,40zł - zależy od promocji
Eveline od 1,50zł do 2,50zł
Moja ocena: 1. 1/5
2. 3/5
3. 0/5
4. 4/5
Jak na razie moimi ulubionymi maseczkami są te z AVON z serii Planet SPA i chyba póki co tak pozostanie.
A Wy co sądzicie o tych maseczkach?
Pozdrawiam!
Aga!!!
maskę peel of bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że wróciłaś, oby już na stałe ;) Miałam tą truskawkową i jak dla mnie totalny bubel, nic nie robił a ten zapach przyprawiał mnie o mdłości.
OdpowiedzUsuńU mnie się nie sprawdziły niestety :(
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś tej truskawko- waniliowej i muszę przyznać, że nie robiła zupełnie nic, poza tym, że ładnie pachniała :D
OdpowiedzUsuńWitaj :)) i już nie znikaj na tak długo :)))
OdpowiedzUsuńU mnie też bez szału z tymi maseczkami, i wkurza mnie to, że muszę je jakoś zamykać, bo jedna starcza na kilka razy.
Myślałam ze będą choć przyzwoite a tu klapa :) Mam w planach już dłuższych przerw nie robić :)
UsuńZnam kilka tych maseczek RdL w tym tą truskawkową np, ale bez szału - szkoda pieniędzy na nie bo nie robią nic praktycznie.. :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię kosmetyki z serii Planet Spa, to chyba jedyne dobre produkty z Avonu :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o figurę to brzuszek, brak talii i mało krągły tyłek są moimi zmorami, ale też nie twierdzę, że wyglądam przez to tragicznie :)
Miałam kiedyś wersję truskawkową i piekła mnie po niej twarz. Teraz już nie ufam maseczkom tej marki :/
OdpowiedzUsuńNiektórzy mogą inaczej reagować na maseczki. Można mieć alergię na różne środki a to nie za bardzo fajnie później się odczuwa.. Cenka.pl pozdrawia. :)
UsuńMiałam wersję truskawkową, ale nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia, dlatego nie brnęłam już dalej w inne maseczki :)
OdpowiedzUsuń